Technology

Zwycięstwo zawodników Paulo Sousy z drużyną Andory. Czas na mecz z zespołem Anglii!

07.04.2021, 15:36 0 komentarzy
Zwycięstwo zawodników Paulo Sousy z drużyną Andory. Czas na mecz z zespołem Anglii!

Kwalifikacje do światowych mistrzostw, które będą miały miejsce w Katarze za rok ruszyły w zeszłym tygodniu. Reprezentacja piłkarzy od pewnego czasu ma świeżego szkoleniowca, a więc sympatycy liczą na to, iż dyspozycja drużyny wzrośnie znacząco. W tym momencie jesteśmy już po dwóch starciach pod wodzą Sousy i warto przyznać, iż trudno na tej podstawie ocenić dyspozycję naszych graczy. Musimy mieć nadzieję, że z każdym nadchodzącym meczem dyspozycja polskiego zespołu będzie wyglądać znacznie lepiej. Bardzo dużo sympatyków naszej kadry wierzyło w to, że spotkanie z kadrą Andory będzie prostym obowiązkiem i atakujący piłkarze zyskają możliwość na trafienie sporej sumy goli. Rzeczywistość wyglądała jednak nieco przeciwnie i w ostatecznym rozrachunku to nie był najłatwiejszy mecz dla graczy Sousy. Spora zasługa w wygranej należy kapitana reprezentacji Polski Lewandowskiego Roberta, który ustrzelił dwa trafienia. Słabą nowiną jest jednak to, iż kapitan polskiej kadry doznał kontuzji, która może go wyeliminować ze spotkania z reprezentacją Anglii.

W inaugurującym starciu kwalifikującym do mundialu w Katarze nasza kadra zremisowała 3:3 z drużyną Węgier. Pierwsza odsłona tego spotkania była trochę słabsza w wykonaniu naszych reprezentantów, lecz z korzyścią dla nas w drugiej odsłonie pokazaliśmy się znacznie przychylniej. Mogliśmy nawet wygrać to spotkanie, ale mimo to należy cieszyć z korzystnego rozstrzygnięcia. Trzeba być świadomym tego, że każdy punkt może może mieć wpływ na rozstrzygnięcie zmagań o mundial. Jeśli skupiamy się nad tym, aby wystąpić na światowych mistrzostwach w przyszłym roku, musimy konsekwentnie zdobywać punkty z każdym oponentem. Kadra Andory zaprezentowała się solidnie w defensywie, jednak finalnie musiała uznać wyższość polskich zawodników. Robert Lewandowski opuścił boisko z kontuzją i na nasze nieszczęście nie da rady zagrać przeciwko kadry angielskiej na legendarnym stadionie Wembley. Za Lewandowskiego na murawie pokazał się Świderski, który strzelił gola na 3:0 dla polskiej reprezentacji.

Zostaw komentarz